Sztuka a czerwona podeszwa Louboutin
Czasem zastanawiamy się czy wszystko może być sztuką? Czy sztuką może być coś tak zwyczajnego jak buty ?
Wg historii projektantowi nie spodobał się prototyp jednej z par butów, ponieważ była zrobiona niezgodnie z jego szkicami gdyż podeszwa miała być czarna a gotowe buty miały podeszwę w innym kolorze. W pracowni była podobno modelka malująca paznokcie czerwonym lakierem. Louboutin zabrał jej lakier i przemalował podeszwę buta na czerwono i wkrótce ta wersja weszła do seryjnej produkcji.
Projektant opatentował ten pomysł jako chroniony znak firmowy, co zresztą jest powodem wielu sporów, miedzy innymi z Adams w Belgi, Zarą we Francji, Van Haren w Holandi, i najsłynniejszy spór z Yves Saint Laurent w USA.
Amerykański sąd uznał, że przyznanie koloru obuwia konkretnej firmie byłoby ograniczeniem praw konkurencji. Sąd nie przychylił się do pozwu sławnego projektanta butów Christiana Louboutina i nie zakazał używania charakterystycznej czerwonej podeszwy przez konkurencyjną firmę Yves Saint Laurent. Było to wbrew opinii amerykańskiego biura patentowego z 2008 roku które uznało że czerwona podeszwa pozostaje opatentowanym znakiem Christiana Louboutin i symbolem jego firmy a inni producenci mogą produkować jedynie całe czerwone buty z taką podeszwą.
Christian Louboutin chętnie uczestniczy w ciekawych projektach, projektant uczcił reedycję baśni Disneya na DVD i Blu-ray projektując parę unikatowych kryształowych pantofelków Kopciuszka oczywiście z czerwoną podeszwą.
Zarówno projektant butów Christian Louboutin jak i reżyser David Lynch w swojej twórczości dotykają tabu, fantazji, zakazanych pragnień i skrajności ludzkiej natury, które leżą ukryte w codziennych sprawach życia - od przedmieść amerykańskich miast do butów na wysokim obcasie.
Szpilki Louboutin to przedmiot pożądania kobiet z całego świata. Są one bezsprzecznie kojarzone z tym nazwiskiem i z czerwoną podeszwą. Jedna z klientek Christiana Louboutin podobno stwierdziła, że Paryż nigdy nie wydawał jej się tak piękny jak wtedy, gdy chodziła po nim w szpilkach. Na obcasach świat wygląda inaczej.
Jak w każdej dziedzinie jest to możliwe, i oprócz niezwyklej dbałości o jakość i komfort noszenia, która świetną rzemieślniczą pracę przenieść może w stratosferę nad azjatycką masówką, dojść musi jeszcze do czegoś więcej. Zadziałać musi bądź to przypadek, łut szczęścia, może moda, sławne nazwisko lub coś innego co sprawi, że oprócz walorów użytkowych i estetycznych dojdzie jeszcze do ponadczasowej świetności, wejścia w kanon oraz niewytłumaczalnej chęci posiadania (i przy okazji wydania sporej gotówki (!) przez klientów z różnych kultur i części świata np. torebki Birkinbag Hermes'a czy też szpilek Louboutin'a , o których właśnie powiemy trochę więcej.
źródło |
Produkty takie dla wielu będą z pewnością oznaką snobizmu i nieuzasadnionym wydawaniem pieniędzy, dla innych obiektem westchnień i pożądania. Nie oceniając tych uczuć, trzeba jednak przyznać, że takie produkty, nie będące już li tylko doskonałym rzemiosłem stały się sztuką w swojej dziedzinie. (ale także świadczą o doskonałej sztuce marketingu)
Przykładem mogą być buty sławnego francuskiego projektanta Christiana Louboutin (ur.07.01.1963r), który po fazie buntu młodzieńczego, wyrzuceniu ze szkoły, ucieczki z domu, styku z kulturą punk, bujnym życiem klubowym Paryża, "poszukiwaniu własnego siebie" ;) w podróżach po Egipcie i Indiach, działaniem jako niezależny projektant dla różnych paryskich domów mody, w 1981r. założył salon obuwia a jego pierwszą klientką byłą księżna Monaco, która chwaląc publicznie projektanta pomogła otworzyć przed nim przyszłość.
W pierwszym roku działalności sprzedał 200 par butów. W 2011 r. Louboutin stał się najbardziej poszukiwaną markę butów w Internecie i rok później sprzedawał już 700 000 par rocznie.
Wymieniając kilka nazwisk z grona jego klientów przypomnieć by trzeba takie osoby jak Diane von Fürstenberg , Tina Turner, Catherine Deneuve Christina Aguilera , Joan Collins , Jennifer Lopez, Madonna , Marion Cotillard , Nicki Minaj , Gwyneth Paltrow i wiele, wiele innych gwiazd i osobistości.
Jennifer Lopez śpiewała o tych szpilkach i choć nie pomogło jej to w karierze z pewnością rozreklamowało buty. Podobno najwięcej, bo ponad 6000 par butów Louboutin, posiada powieściopisarka amerykańska Danielle Steel, która podobno jednorazowa kupiła 80 par będąc na zakupach w jego sklepie.
Christian Louboutin |
Wymieniając kilka nazwisk z grona jego klientów przypomnieć by trzeba takie osoby jak Diane von Fürstenberg , Tina Turner, Catherine Deneuve Christina Aguilera , Joan Collins , Jennifer Lopez, Madonna , Marion Cotillard , Nicki Minaj , Gwyneth Paltrow i wiele, wiele innych gwiazd i osobistości.
Jennifer Lopez śpiewała o tych szpilkach i choć nie pomogło jej to w karierze z pewnością rozreklamowało buty. Podobno najwięcej, bo ponad 6000 par butów Louboutin, posiada powieściopisarka amerykańska Danielle Steel, która podobno jednorazowa kupiła 80 par będąc na zakupach w jego sklepie.
Christiana Louboutin wsparł powrót szpilek do mody w latach 1990-2000. Projektował w wielu stylach buty na obcasach wysokości 120 mm (4,72 cala ) i wyższe. Jego celem było stworzenie wizerunku kobiety seksownej, której nogi byłyby tak długie jak tylko jest możliwe.
Oprócz stylu liczy się również technika, jego buty pięknie wysmuklają nogi. Odpowiednie wycięcie i wysokość obcasa sprawiają, że noga wygląda na dłuższą. Połączenia, które stosuje, działają jak natychmiastowy lifting.
Oprócz stylu liczy się również technika, jego buty pięknie wysmuklają nogi. Odpowiednie wycięcie i wysokość obcasa sprawiają, że noga wygląda na dłuższą. Połączenia, które stosuje, działają jak natychmiastowy lifting.
To właśnie on wymyślił słynne czerwone podeszwy, które stały się jego sygnaturą. Ten czerwony kolor to Pantone 18-1663 TPX. Również w tym przypadku zadziałał zbieg okoliczności...
źródło |
Wg historii projektantowi nie spodobał się prototyp jednej z par butów, ponieważ była zrobiona niezgodnie z jego szkicami gdyż podeszwa miała być czarna a gotowe buty miały podeszwę w innym kolorze. W pracowni była podobno modelka malująca paznokcie czerwonym lakierem. Louboutin zabrał jej lakier i przemalował podeszwę buta na czerwono i wkrótce ta wersja weszła do seryjnej produkcji.
Projektant opatentował ten pomysł jako chroniony znak firmowy, co zresztą jest powodem wielu sporów, miedzy innymi z Adams w Belgi, Zarą we Francji, Van Haren w Holandi, i najsłynniejszy spór z Yves Saint Laurent w USA.
Amerykański sąd uznał, że przyznanie koloru obuwia konkretnej firmie byłoby ograniczeniem praw konkurencji. Sąd nie przychylił się do pozwu sławnego projektanta butów Christiana Louboutina i nie zakazał używania charakterystycznej czerwonej podeszwy przez konkurencyjną firmę Yves Saint Laurent. Było to wbrew opinii amerykańskiego biura patentowego z 2008 roku które uznało że czerwona podeszwa pozostaje opatentowanym znakiem Christiana Louboutin i symbolem jego firmy a inni producenci mogą produkować jedynie całe czerwone buty z taką podeszwą.
Christian Louboutin chętnie uczestniczy w ciekawych projektach, projektant uczcił reedycję baśni Disneya na DVD i Blu-ray projektując parę unikatowych kryształowych pantofelków Kopciuszka oczywiście z czerwoną podeszwą.
W 2007 roku współpracował z reżyserem David Lynch . Projekt " Fetish" połączył wspólne "obsesje" dwóch wizjonerów pracujących w jakże różnych dziedzinach.
Pozbywając się aspektu praktyczności i komfortu powstały projekty ekstremalnie seksownych butów na 26 cm obcasach, a właściwie erotycznych rzeźb, korespondujacych z tytułem projektu "Fetysz".
Te jedyne w swoim rodzaju projekty butów były inspiracją dla serii 21 zmysłowych fotografii autorstwa Davida Lyncha, pokazanych na specjalnej przestrzeni wystawy obok samych butów.
Szpilki Louboutin to przedmiot pożądania kobiet z całego świata. Są one bezsprzecznie kojarzone z tym nazwiskiem i z czerwoną podeszwą. Jedna z klientek Christiana Louboutin podobno stwierdziła, że Paryż nigdy nie wydawał jej się tak piękny jak wtedy, gdy chodziła po nim w szpilkach. Na obcasach świat wygląda inaczej.